Error: Invalid or missing Google Analytics token. Please re-authenticate.

109. 1846 – Prawo włościan do łowienia ryb, w tych miejscach jeziora Orszulewskiego, gdzie ona przylegała do ich gruntów.

W księdze dóbr ziemskich Wola Gorzeń i Słupia A. W. 27, zawierającą  przestrzeń 897 mórg i 244 prętów znajduje się jezioro, o powierzchni 568 mórg i 28 prętów, w jednej połowie /posiadające określoną granicę/ stanowiące własność skarbu państwa[1].

W Rozdziale III księgi dóbr ziemskich wola Gorzeń i Słupia A  odnoszące się do ograniczeń prawa własności, obciążeń i serwitutów chłopów wsi Stara Wola, Słupia, poczyniono wzmiankę, iż społeczność wiejska wsi Słupia ma prawo łowić ryby tylko w tych miejscach jeziora Orszulewskiego, gdzie ono przylega do jej gruntów z wykorzystaniem do łowienia ryb tylko wędki i przestrzegając przy tym ściśle określonej gospodarki rybnej, o czym zapisano na podstawie wniosku z 1/13 października 1883 roku i 29 kwietnia 1894 roku i orzeczenia oddziału Hipotecznego 18/30 października 1883 roku i 7 maja 1894 roku. Przeniesiono do niniejszej księgi hipotecznej na wniosek z 14 stycznia 1914 roku. Wprowadzono na podstawie orzeczenia Oddziału Hipotecznego z dnia 17 stycznia 1914 roku.

Sąd Najwyższy wyrokiem wydanym 22 grudnia 2004 IV CK 622/03 orzekł[2], że  z chwilą wejścia w życie ustawy z dnia 30 marca 1962 r. – Prawo wodne (Dz. U. Nr 34, poz. 158 ze zm.) wygasły prawa rzeczowe obciążające wody państwowe.

Na uwagę zasługuje  uzasadnienie wyroku[3]:

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 16 ukazu o urządzeniu włościan z dnia 2 marca (19 lutego) 1864 r., „prawo polowania na całej przestrzeni gruntów włościan jedną gromadę składających, jak niemniej prawo rybołówstwa w wodach do tych gruntów przytykających, nie do każdego pojedynczego gospodarza, lecz do całej gromady należy” (Dziennik Praw, Tom 62, Warszawa 1864).

Przyznane włościanom prawo rybołówstwa zostało następnie rozwinięte w Rozkazie Najwyższym (uchwale Komitetu Królestwa Polskiego) z dnia 8 lutego 1880 r. o prawach włościan do rybołówstwa w wodach do ich gruntów przytykających (rozkaz ten został zamieszczony w ustawie o organizacji ziemskiej włościan – Zbiór praw cesarstwa rosyjskiego, t. IX, rok 1913, Osobne dodatki, Ks. 9, rozdział VI, art. 190 i nast., F. Brodowski, J. Kaczkowski, Zbiór ustaw włościańskich obowiązujących w Królestwie Polskiem, Warszawa 1918, s. 288 – dalej: „Zbiór praw”).

Zgodnie z art. 2 rozkazu (art. 191 ustawy o organizacji ziemskiej włościan – „Zbiór praw”, s. 288), ,jeżeli w tabeli likwidacyjnej lub akcie nadawczym przyznane jest włościanom prawo rybołówstwa w jeziorze, to prawo włościan do rybołówstwa w takim jeziorze należy do nich w tej postaci i rozległości, jaka określona została w decyzjach instytucji do spraw włościańskich”.

Stosownie do art. 3 rozkazu (art. 192 ustawy o organizacji ziemskiej włościan – „Zbiór praw”, s. 288-289), „w razie sporów pomiędzy właścicielami jezior a gromadami wioskowemi, które otrzymały prawo do rybołówstwa w jeziorach, w przedmiocie, postaci i rozciągłości tego prawa, instytucje do spraw włościańskich wydają decyzje o ścisłym określeniu postaci i rozciągłości prawa tego (trybem ustanowionym w art. 120 i 215–217). Przy tym zgodnie ze zwyczajami miejscowymi prawo do rybołówstwa z brzegu zawsze powinno być włościanom przyznawane; gdy zaś oprócz rybołówstwa z brzegu, włościanie użytkowali i z innych postaci rybołówstwa, to powinno mieć przyznane sobie prawo do tych postaci rybołówstwa, z jakich istotnie korzystali oni w czasie wydania ukazów z dnia 26 maja 1846 roku, (Dz. Praw, t. 38, s. 4), 19 lutego 1864 roku (40 609 – 40 612) i 28 października 1866 roku (43 788)”.

Z analizy powyższych przepisów wynika jednoznacznie, że decydujące znaczenie dla określenia rozciągłości prawa rybołówstwa miała treść tabeli nadawczej, jeżeli chodzi o dobra rządowe w dniu uwłaszczenia, a takim były W., oraz decyzja instytucji włościańskiej.(…)

Podstawowe znaczenie dla określenia zakresu tego prawa miała decyzja instytucji do spraw włościańskich, która podlegała odzwierciedleniu przez dodatkowy wpis do tabeli nadawczej (art. 215 ustawy o organizacji ziemskiej włościan – „Zbiór praw”, s. 87). Stosownie do art. 120 ustawy o organizacji ziemskiej włościan („Zbiór praw”, s. 164) „decyzje w przedmiocie ścisłego określenia rozciągłości serwitutów postanowione są przez komisarzy do spraw włościańskich w pierwszej instancji i przez Zarządy gubenialne do spraw włościańskich w drugiej i ostatniej instancji, w drodze zaś kasacyjnej skargi na decyzje zarządu gubernialnego rozważa drugi departament senatu rządzącego”.

Na tle tego unormowania należało podzielić pogląd Sądów niższych instancji, że zamieszczona w aktach Komisarza do Spraw Włościańskich Powiatu S. informacja o jeziorach powiatu s., obciążonych włościańskimi serwitutami, pozwala na ustalenie, iż na jeziorze W. chłopi mieli prawo do łowienia ryb „brzegowe – brodnikami, więcierzami, sakami i wędkami bez pływającego sprzętu”. Informacja ta wprawdzie nie miała znaczenia rozstrzygającego, gdyż nie była decyzją komisarza w przedmiocie ścisłego określenia rozciągłości serwitutów, jednakże niewątpliwie uprawdopodobniła w wysokim stopniu kształt prawa, z którego korzystali chłopi faktycznie z chwilą wejścia w życie właściwych ukazów.

Trzeba zauważyć, że w orzecznictwie Senatu podobnie określano zakres prawa rybołówstwa. Przykładowo, z orzeczenia II Departamentu Senatu z dnia 10 września 1890 r, Nr 6147 („Zbiór praw”, s. 107) wynika, że gdy w akcie nadawczym ustanowione zostało prawo do rybołówstwa „z brzegu”, to wpis taki wyklucza możliwość przypuszczenia, iż włościanom przysługiwać mogło prawo posługiwania się łódkami przy łowieniu ryb. Z kolei w orzeczeniu z dnia 6 marca 1892 r.. Nr 2568 II („Zbiór praw”, s. 107) Departament Senatu wyjaśnił, że „prawo rybołówstwa z brzegu«” – jak wskazuje samo to wyrażenie – polega na tem, iż wolno łowić ryby z brzegu przy pomocy takich przyrządów, jakie zwyczajowo w podobnych wypadkach są używane, lecz bez możliwości posługiwania się łódkami, czółnami it.p. środkami, dającymi możność oddalania się od brzegu”.(…)

Nie sposób natomiast podzielić stanowiska tych Sądów dotyczącego możliwości korzystania z pomostów. Pomost zwiększa z pewnością możliwość połowu ryb i umożliwia oddalenie się od brzegu. Stwarza to sytuację zbliżoną do połowu ryb za pomocą środków pływających i tym samym, już z tych przyczyn, takie określenie zakresu prawa rybołówstwa było niedopuszczalne, jeżeli chodzi o pomosty, które umożliwiałyby połów na głębokości niedostępnej przy „brodzeniu”.

Nie ma uzasadnionych podstaw do twierdzenia, aby w odmienny sposób oceniać pomosty, które ułatwiają połów na wodach płytkich (jako alternatywa do „brodzenia”), pamiętać bowiem należy o przebijającej się w orzecznictwie Senatu tendencji do ścisłego określenia zakresu praw ujawnionych w tabelach nadawczych. (…)

Uznawano, że prawo rybołówstwa w jeziorach ma wszystkie cechy prawa serwitutowego; nie powstało ono z tytułu posiadania brzegu, lecz z tytułu świadczeń, jakie właściciel jeziora czynił włościanom, i przyznane im zostało przez ukazy w wypadkach, gdy stwierdzono, że włościanie istotnie z prawa tego korzystali. Nawet jednak gdyby przyjąć, że prawo rybołówstwa było serwitutem w rozumieniu ustaw włościańskich, to nie oznacza to automatycznie, iż było ono również służebnością gruntową w rozumieniu kodeksu cywilnego francuskiego. W tym kontekście nie sposób pominąć wypowiedzi piśmiennictwa, że „służebności mogą być rozmaitego rodzaju, lecz w każdym bądź razie niewątpliwie mają one charakter rzeczowy, bo nadają prawa do rzeczy nieruchomej, która jest obciążona serwitutem. Pospolicie zalicza się do służebności nie tylko takie serwituty, które są niemi we właściwym tego słowa znaczeniu, lecz również tak zwane serwituty włościańskie, które w b.Królestwie Kongresowem istniały przed uwłaszczeniem włościan, a które utrzymano po roku 1864. A więc nazywa się pospolicie serwitutami służebność pastwiska, zbieraniny w lesie, a nawet prawo otrzymywania pewnej ilości drzewa na opał lub na utrzymanie budynków. W tem jednak znaczeniu, jakie przywiązywać należy do pojęcia serwitutu, rzeczonych praw niepodobna nazywać służebnościami”. (…)

Przyjmując jednak założenie, że prawo rybołówstwa miało charakter rzeczowy, nie sposób pominąć, iż było ono przyznawane nie indywidualnym włościanom, lecz gromadom. Rodziło to m.in. taką konsekwencję, że o losach tego prawa nie mogli decydować indywidualni włościanie, gdyż było ono niepodzielne, lecz tylko zebranie gromadzkie. Stanowczo przypomniał tę zasadę II Departament Senatu w orzeczeniu z dnia 26 kwietnia 1913 r.. Nr 3993 („Zbiór praw”, s. 108), stwierdzając, że „grunty.jakie włościanie otrzymują na własność na podstawie zatwierdzonych ustanowionym trybem układów z dziedzicami o zamianie serwitutów, podlegają mocy przepisów, zawartych w ukazach z dnia 19 lutego 1864 r. i następnych prawach, i użytkowanie z pomienionych gruntów ma się odbywać zgodnie z temi przepisami. W tych zatem wypadkach, gdy grunta otrzymane za serwituty podzielone zostaną między pojedynczych gospodarzy jednej gromady wioskowej, prawo rybołówstwa w wodach do gruntów tych przytykających należy – zgodnie z art. 16 ukazu z dnia 19 lutego 1864 r. – nie do gospodarzy pojedynczych, lecz do całej gromady”. Podobnie w orzeczeniu z dnia 12 listopada 1909 r, Nr 7764 („Zbiór praw”, s. 108) II Departament Senatu wyjaśnił, że „gdy serwitut jest gromadzkim, pojedynczy gospodarze nie mają prawa zawierać z właścicielem majątku umów o częściową zamianę tego i serwitut pomieniony może być rozwiązany jedynie na podstawie uchwały zebrania wioskowego zgodnie z art. 104 ukazu o urządź, gm. wiej.”(…)

Reasumując, prawo rybołówstwa należało niewątpliwie do praw majątkowych ogółu dotychczasowych członków gromady wynikających z aktów nadawczych i tym samym, jak wspomniano, nie przeszło do majątku gromady. Inaczej mówiąc, prawo rybołówstwa jako prawo majątkowe nie stało się majątkiem państwowym ani komunalnym.

Nie zmieniła tego stanu prawnego ustawa z dnia 20 marca 1950 r. o terenowych organach jednolitej władzy państwowej (Dz. U. Nr 14, poz. 130), gdyż w myśl art. 44 ust. 1 tej ustawy „dotychczasowe przepisy o gromadach i organach gromadzkich zachowują moc do czasu odrębnego uregulowania ustawowego”. Nowe gromady jako jednostki podziału administracyjnego wsi powołała ustawa z dnia 25 września 1954 r. o reformie podziału administracyjnego wsi i powołaniu gromadzkich rad narodowych (Dz. U. Nr 43, poz. 190). Według art. 38 tej ustawy, wszystkie przysługujące mieszkańcom dotychczasowych gromad prawa własności, użytkowania lub inne prawa rzeczowe i majątkowe pozostają nienaruszone. Podobnie uregulowano tę kwestię w art. 79 ust. 1 ustawy z dnia 21 stycznia 1958 r. o radach narodowych (Dz. U. Nr 5, poz. 16 ze ztn.), stanowiąc, że wszystkie przysługujące mieszkańcom gromad prawa własności, użytkowania lub inne prawa rzeczowe i majątkowe pozostają nienaruszone (art. 98 ust. 1, jedn. tekst: Dz. U. z 1975 r. Nr 26, poz. 139). Nie zmieniła tego stanu prawnego również ustawa z dnia 29 czerwca 1963 r. o zagospodarowaniu wspólnot gruntowych (Dz. U. Nr 28, poz. 169), gdyż nie dotyczyła ona prawa rybołówstwa.(…)

Sądy niższych instancji pominęły konsekwencje, jakie wynikają dla jego istnienia z art. 1 i 2 ustawy z dnia 30 maja 1962 r. – Prawo wodne (Dz. U. Nr 34, poz. 158). Według zgodnego stanowiska doktryny i orzecznictwa ustawa ta doprowadziła do nacjonalizacji wód płynących. Stanowisko takie wyraził w szczególności .

Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 8 listopada 1971 r., III CZP 28/71 (OSNCP 1972, nr 3, poz. 43), wskazując, że wody i grunty, które stosownie do ustawy wodnej z dnia 19 września 1922 r. (jedn. tekst: Dz. U. z 1928 r. Nr 62, poz. 574 ze zm.) stanowiły własność prywatną, a według Prawa wodnego z 1962 r. zostały zaliczone do mienia stanowiącego własność Państwa, stały się własnością Państwa z dniem wejścia w życie prawa wodnego (podobnie Sąd Najwyższy w wyrokach z dnia 11 października 1977 r., II CR 336/77, „Przegląd Ustawodawstwa Gospodarczego” 1978, nr 6, s. 202 oraz z dnia 29 października 1981 r., I CR 208/81, OSNCP 1982, nr 4, poz. 59).

Zgodnie z powszechnie przyjmowanym poglądem, nacjonalizacja stanowi pierwotny sposób nabycia własności, co ma takie znaczenie, że prawo własności przechodzi na własność państwa w stanie wolnym od obciążeń, chyba że ustawa nacjonalizacyjna przewiduje w tym zakresie wyjątek. Pogląd ten może być odniesiony również do nacjonalizacji wód płynących. Stanowisko takie zajął Sąd Najwyższy w powołanym wyroku z dnia 11 października 1977 r., II CR 336/77, stwierdzając, że z chwilą wejścia w życie Prawa wodnego z 1962 r. wody prywatne (płynące) stały się z mocy prawa własnością Państwa. Nabycie tych wód przez Państwo ma charakter pierwotny, przy czym obejmuje nie tylko same wody i grunty pod wodami, lecz również pożytki, które te wody i grunty przynoszą.(…)

Można zatem zasadnie twierdzić, że wody prywatne (płynące) przechodziły na własność państwa w stanie wolnym od jakichkolwiek obciążeń. Wprawdzie w niniejszej sprawie prawo rybołówstwa obciążało od samego początku, mówiąc ogólnie, przedmiot państwowy, tym niemniej jednak podstawowy cel nacjonalizacji wód płynących (racjonalizacja gospodarki wodnej) przemawia za tym, by uznać, że nacjonalizacja ta na zasadzie wnioskowania afortiori doprowadziła do wygaśnięcia praw rzeczowych obciążających wody państwowe. Nawet zatem jeżeli prawo rybołówstwa nie wygasło wcześniej, miało to miejsce z chwilą wejścia w życie Prawa wodnego z 1962 r.

[1] Tekst wypisu z księgo dóbr Wola, Gorzeń i Słupia A został zamieszczony na portalu internetowym www.szczutowo.com.pl  w artykule 1909 rok – Właściciele dóbr ziemskich Wola, Gorzeń i Słupia liczących 897 mórg i 244 prętów, w tym jeziora Orszulewskiego o pow. 568 mórg i 28 prętów pod adresem: http://szczutowo.net/archiwa/1045

[2] Wyrok Sądu Najwyższego został opublikowany na stronie internetowej tego sądu w Bazie Orzeczeń pod adresem: http://www.sn.pl/sites/orzecznictwo/Orzeczenia1/IV%20CK%20622-03-1.pdf

[3] Z uzasadnienia wyroku wybrano najbardziej istotne wyjaśnienia i interpretacje przepisów prawnych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *