Ks. Józef Ogrodowicz[1] – ur. w 1905 roku w m. Topiąca
Urodził się 9 października 1905 roku we wsi Topiąca w parafii Łakomie, gdzie rodzice Adam i Wiktoria z Dobieszów mieli gospodarstwo rolne. Szkołę powszechną ukończył w Mierzęcinie, a w roku 1918 wstąpił do gimnazjum w Sierpcu, skąd przeniósł się do liceum diecezjalnego w Płocku, a po jego ukończeniu zgłosił się do Wyższego Seminarium Duchownego. Ukończył je, przyjmując 14 czerwca 1931 roku święcenia kapłańskie w katedrze płockiej z rąk A. Nowowiejskiego. Z natury był człowiekiem melancholijnym, powolnym, nieco nieśmiałym, delikatnym w obcowaniu. Dla miłego wyglądu zewnętrznego i wymienionych cech koledzy dobrodusznie nazywali go ,,panienką” lub „słodkim Józiem”.
Pierwszą jego placówką w pracy kapłańskiej był wikariat w parafii farnej w Płocku, łącznie z prefekturą w żeńskiej szkole powszechnej. Pracował tu przez trzy lata. Z fary przeszedł na wikariat w katedrze, pozostając nadal prefektem. W sierpniu 1 936 roku otrzymał nominację na prefekta w Dobrzyniu nad Drwęcą i pracował tam dwa lata.
Od 9 sierpnia 1938 roku sprawował funkcję proboszcza w Radzanowie koło Płocka. Był duszpasterzem gorliwym i zapobiegliwym. W Radzanowie zastała go wojna 1939 roku. Dokąd było można, starał się normalnie duszpasterzować, sądząc, że uda mu się jakoś przetrzymać okupację. Jak mawiał, z plebanii nie myśli się usunąć, zdaje się na wolę Bożą. Nie wierzył do końca w możliwość aresztowania. Aresztowany został 10 marca 1941 roku wraz z właścicielem majątku Radzanów, hrabią Hołyńskim i dziedzicem ze Ślepkowa, Jaźwińskim. Z Płocka został przewieziony do obozu w Działdowie, gdzie, jak podała kartoteka gestapo, zachorował na tyfus plamisty i zmarł 18 września 1941 roku. Miał wówczas 36 lat.
[1] Na podstawie biogramu Ks. Michała Mariana Grzybowskiego. [w:] M. M. Grzybowski, Duchowieństwo diecezji płockiej wiek XX, T. 1, cz. 1, Płock 207, s. 389-390.