294. Duszpasterze parafii w Łukomiu – Ks. Władysław Żbikowski – proboszcz od 1921 do 1929 roku

Ks. Władysław Żbikowski[1] – proboszcz od 1921 do 1929 roku

WŁADYSŁAW ŻBIKOWSKI urodził się 6 lutego 1856 r. we wsi Popowo Borowe w parafii Nasielsk, jako syn Jana i Feliksy z Ostaszewskich. Uczył się w III gimnazjum w Warszawie. Po ukończeniu sześciu klas w tymże gimnazjum, wstąpił w 1873 r. do Seminarium Duchownego w Płocku. Święcenia wyższe otrzymał w katedrze płockiej, z rąk biskupa A. Gintowta: subdiakonat 1 lipca 1877 r., diakonat 17 lutego 1878 r. oraz kapłaństwo w 1878 r. Pracę kapłańską rozpoczął na wikariacie w Porębie nad Bugiem, 16 października 1878 r. przeniesiony został do Pałuk, zaś 8 marca 1879 r. do Nasielska. 6 października tegoż roku otrzymał nominację do Krzynowłogi Małej, a w czerwcu 1882 r. do Sierpca. Samodzielną placówkę otrzymał w styczniu 1884 r., kiedy to mianowany został administratorem parafii Kurowo. Parafię przejął po eksbernardynie Apolinarym Gawęckim, który pozostawił w kasie parafialnej kwotę 2700 rubli swoich oszczędności, z przeznaczeniem na budowę nowego kościoła, jako że dotychczasowy drewniany 150-letni mchem porosły jest, na potrzeby parafii za szczupły i chyli się ku upadkowi. Nowy administrator Kurowa, kapłan młody i energiczny, zapewniwszy się o dobrych chęciach parafian, że przyłożę się swoim funduszem i pomocą osobistą do wzniesienia nowej świątyni, i uzyskawszy za-twierdzenie od rady parafialnej, planu, kosztorysu i rozkładu składki na parafian przystąpił w imię Boże do dzieła, jak się zdawało, przewyższającego siły i możność swoich parafian, gdyż parafia nieliczna, a przy tym chociaż przeważnie szlachecka, do możnych się jednak nie liczy, lecz we-zwaniu swego pasterza na niej zachęceni przykładem większych właścicieli, zjednoczonymi siłami chętnie odpowiedzieli, tak że kamień węgielny 29 czerwca 1884 r. ks. dziekan Grabowski mógł już poświęcić … I tak przy chętnej ofiarności i pracy parafian stary, ku ziemi pochylony kościółek, w przeciągu jednego roku ustąpił miejsca dla nowej, obszernej, a wspaniałej świątyni cynkiem krytej, mającej długość łokci 60, szerokości łokci 24, wysoki w zrębie na łokci 20. Poświęcenia kościoła dokonał 15 listopada 1885 r. dziekan Makary Grabowski, zbudowano też nową plebanię i dom dla pracowników. Kościół konsekrował biskup H. Kossowski w sierpniu 1886 r. Dużą pomocą było przeznaczenie przez kolatora Teofila Tabaczyńskiego 200 tys. cegły oraz drzewa od Ludwika Maliszewskiego z Czumska i Dobrzenieckiego z Sołocinka. Ks. Władysław Żbikowski, proboszcz kurowski, świątyni tej nie postawił swoim kosztem, boć ani go na to stać nie było, ani też nikt by od niego tego wymagać nie mógł, ale że po Bogu, jego wpływowi, jego energii i poświęceniu godnemu kapłana dzieła tego dokonanie zawdzięczać należy. Parafianie jak mrówki pracowite, jedni kopali rowy do fundamentów, inni staczali w nie kamienie, rozrabiali wapno, inni taczkawali je do rąk murarzy. Wszyscy z małym wyjątkiem, grosz w pocie czoła zapracowany, na fabrykę składali w ofierze. Wybudowany na wzgórzu kościół ze strzelistą wieżą był punktem orientacyjnym dla całej okolicy. W Kurowie ks. Żbikowski założył także ogród owocowy. W 1887 r. otrzymał nominację na administratora parafii Łysakowo, gdzie odrestaurował kościół i zbudował nowy ołtarz boczny z obrazem św. Jakuba. W 1888 r. prosił władzę diecezjalną o zmianę parafii motywując to tym, że mogło to być wynagrodzenie mnie za pracę około postawienia i wyrestaurowania paru kościołów pod-jętą. W styczniu 1889 r. otrzymał probostwo w Trąbinie, ale już w marcu pracował jako administrator parafii Zaręby. 4 grudnia 1891 r. mianowany został administratorem parafii Kleczkowo, potem od 1898 r. był administratorem w Radzanowie koło Płocka. W lipcu 1900 r. otrzymał nominację na probostwo w Koziczynku. Te częste zmiany na placówkach duszpasterskich spowodowane były kłopotami, jakie miał ks. Żbikowski z nadużywaniem napojów alkoholowych. Konieczne więc było podjęcie leczenia. Po pewnej przerwie w pracy duszpasterskiej, wywołanej przejściami moralnymi, ks. Żbikowski wrócił znów na stanowisko proboszcza w Borkowie. Administratorem Borkowa był w latach 1908-1909. Zwolniony w styczniu 1909 r. z parafii w Borkowie, otrzymał nominację na wikariat do Krasnosielca z oddelegowaniem do nowo utworzonej filii w Drążdżewie. W sierpniu 1912 r. został zwolniony z obowiązków duszpasterskich w Drążdżewie i od stycznia 1913 r. przebywał na pokucie w klasztorze w Oborach. Przywrócony do pracy duszpasterskiej 29 kwietnia 1914 r. otrzymał nominację na wikariat w Bieżuniu. Od 1919 r. był proboszczem w Brwilnie, a od 1921 r. proboszczem w Łukomiu. W ostatnich latach jego duszpasterzowania bliżej opiekował się nim dziekan sierpecki ks. W. Chabowski. 4 września 1921 r. przyjmował na wizytacji kanonicznej biskupa A. Nowowiejskiego. Proboszczem w Łukomi jest od kilku dopiero miesięcy ks. W. Żbikowski. Patrząc na jego ruchy, słysząc jego mówiącego, nikt by nie przypuszczał, że ma on już przeszło 70 lat, przytem nie ma nic z cierpkiej starości, przeciwnie swą pogodą, delikatnością – ujmuje sobie wszystkich. Ostatnie lata od 1929 r. spędził w Domu Księży Emerytów w Płocku. Zmarł w Płocku 22 grudnia 1931 r. Pochowany został na cmentarzu parafialnym w Łukomiu. Żył lat 75, w tym 53 lata w kapłaństwie.

[1] Na podstawie biogramu Ks. Michała Mariana Grzybowskiego. [w:] Ks. M. M. Grzybowski, Duchowieństwo diecezji płockiej wiek XIX, t. 2, Płock 2010, s. 424-426.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *